O autorach

Roxette16
Przeciętna, niczym niewyróżniająca się nastolatka z wieloma marzeniami, planami i wadami. Stara się utrzymywać dystans do siebie, innych ludzi i życia. Wizję wspaniałego, cukierkowatego świata porzuciła już dawno za sobą. Teraz żyje innym wyobrażeniem życia: bardziej brutalnym, ponurym, mniej przyjaznym, w którym nie ma miejsca na biel, czerń, czy jakikolwiek kolor- prócz różnych odcieni szarości.
Czy jest pesymistką? Chciałaby. Pesymizm jest dobry, o ile spojrzeć na niego z właściwej strony. Optymistka? Czasami. W końcu i ona potrafi dostrzec wspaniałe chwile i docenić ich piękno. Zdecydowanie jest sceptyczna. Według wskaźnika MBTI jest INTP (Introwertyk Intuicyjny Myśliciel Obserwator), z czym w dużej mierze się zgadza.
Uwielbia czytać. Preferuje horrory, fantasy, kryminały… jednak prawda jest taka, że jest w stanie przeczytać każdą dobrze napisaną książkę opartą na ciekawym pomyśle. W ostatnim czasie zaczęło się ujawniać jej zainteresowanie muzyką.
Posiada upartą, małą suczkę o imieniu Roksi (analogii tłumaczyć chyba nie trzeba). Ten sympatyczny kundelek towarzyszy jej w długich, samotnych spacerach, wykorzystywanych dla odpoczynku od innych i oczyszczenia umysłu.
Tak jak każdy ma swoje przyzwyczajenia oraz małe i większe dziwactwa. Te rzadkie wieczory spędzone przed telewizorem zawsze uzupełnia o kubek gorącej herbaty (najlepiej słodzonej miodem). Lubi obserwować chmury, w wyobraźni nadając im bardziej realne kształty. Często chodzi po krawężnikach, unika stawania na pęknięciach w chodnikach.

A.J.
   Młody, diabelnie inteligentny chłopak, obdarzony błyskotliwym umysłem oraz niebanalnym, ironicznym poczuciem humorem. Powiadają, że przystojny, choć nie daje temu wiary. Zakochany w muzyce elektronicznej (hardstyle, hardcore, dubstep, dubstyle, house, glitch hop, industrial rock) i twórczości Zambocha. O tej ostatniej mówi, że miała wpływ na jego styl pisania.
   Ulubione gatunki literackie? Na pierwszym stopniu stoi cyberpunk, którego tajemnice dopiero poznaje. Potem postapokalipsa - wizja zniszczonego świata przez wojnę atomową i ludzi mieszkających w metrze kompletnie zawróciła mu w głowie. Następnie dark fantasy, przez uwielbienie do brudnych i brutalnych światów, kreowanych chociażby przez wspomnianego już Miroslava Zambocha. Reszta średnio go interesuje.
   Uwielbia spać, pić herbatę (spróbujcie kiedyś zrobić herbatę marokańską. Nie jest trudna, może trochę czasochłonna, ale trud jest potem po stokroć wynagrodzony), rozkoszować się czekoladą, a także pisać, szczególnie opowiadania lub sesje rpg i czytać, ale to dotyczy tylko dobrych książek. Posiadacz dwóch psów - suczki, mieszańca husky'ego i wilczura oraz samca - małe, rude coś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dla Ciebie to chwila. Dla mnie impuls do dalszego działania.